piątek, 22 listopada 2013

Pielęgnacja ciała, czyli marketowe hity cenowe

Witajcie w te pochmurne dni :) 

źródło: www.chomikuj.pl
Właściwie od poniedziałku siedzę i czekam na przesyłkę ze sklepu Bebio z płytą Ewy Chodakowskiej - Skalpel Wyzwanie i doczekać się nie mogę. Dostałam ze sklepu maila 18 listopada (poniedziałek) z informacją o wysyłce, jednak nic do dzisiaj nie doszło, a listonosz z inną paczuszką już mnie niedawno odwiedził. 

Oczywiście już bardzo się niecierpliwie, bo myślałam, że najpóźniej dzisiaj będę testować nowy program :( Widać muszę poczekać przynajmniej do poniedziałku.

W związku z tym postanowiłam napisać o czymś zupełnie innym aczkolwiek również związanym z dbaniem o własne ciało i wygląd. Dla Mnie, jesień to czas, kiedy wieczory stają się nieznośne długie, na zewnątrz nie ma za bardzo po co wychodzić, więc można wolny czas poświęcić na różne domowe zabiegi SPA.




Dzisiaj rano przy okazji piątkowych zakupów natchnęłam się w Biedronce na super zestaw do pielęgnacji ciała. 



Kiedy zbadałam zawartość ładnego i solidnie wykonanego koszyczka stwierdziłam, że za 14,99 nie ma się nawet co zastanawiać. Tym bardziej, że kilka dni wcześniej oglądałam podobny masażer w drogerii za ok. 12 zł (dobrze, że jakoś wtedy z niego zrezygnowałam).


W zestawie z Biedronki możemy znaleźć:
  1. pobudzającą krążenie gąbkę kąpielową;
  2. pumeks w kształcie serca do usuwania zrogowaceń;
  3. myjkę do peelingu lub masażu twarzy (trochę szorstka); 
  4. komplet dwóch rękawiczek do delikatnego peelingu i masażu ciała (ja chyba znalazłam dla nich jeszcze jedno zastosowanie - do maseczek na ręce);
  5. myjka do kąpieli (całkiem milusia);
  6. końcówka do masażu;

Całość zapakowana w pleciony ręcznie koszyk z włókien wodorostów o wymiarach 22x22x7cm, czli całkiem spory zestaw za rozsądne pieniądze.


 


























Myślę, że kupując osobno wszystkie te rzeczy zapłacimy o wiele więcej. Poza tym wszystko jest schludnie zapakowane i może pocieszyć Nasze oko. Ja oczywiście swój zestaw rozłożę na części pierwsze, myjki wyniosę pod prysznic, a resztę rzeczy powpycham na półeczki, ponieważ znalazłam już nowe zastosowanie dla koszyczka, w którym idealnie zmieszczą się moje lakiery do paznokci.


Widziałam też zestaw z drewnianą szczotką do włosów zamiast gumowego masażera :)
Mam nadzieję, że teraz oprócz ćwiczeń uda mi się także regularnie masować swoje ciało, ze szczególnym uwzględnieniem brzucha, pośladków i ud. 


Przy okazji wpisu jakby nie patrzeć kosmetycznego pochwalę się moim nowym mieszkankiem dla szminek i błyszczyków. W końcu nastał w nich porządek. Kolekcja nie jest duża, ale przynajmniej wygląda teraz ładnie.



Pozdrawiam :)

czwartek, 7 listopada 2013

Rok z Ewą Chodakowską - Twój dziennik fitness recenzja

Tak jak wspominałam już z samego rana odwiedziłam market Netto w moim mieście, aby zapolować na nowość wydawniczą Ewy Chodakowskiej oraz Lefterisa Kavoukisa (mąż Ewy), czyli Twój Dziennik Fitness.


Myślałam, że dostanę go z trudem, tym bardziej, że cena jest bardzo atrakcyjna - 29.99, jednak w moim markecie książki spokojnie leżały i jakoś tłumów przy nich nie było. Nie wiem jak w większych miastach, ale podejrzewam, że kto bardzo chciał ten dziennik mieć, to już zamówił go na oficjalnej stronie Ewy.

W skrócie przejrzałam całość i już nasunęło mi się kilka spostrzeżeń, ale żeby było łatwiej mi opisywać, skupię się na kilku aspektach:


Strona techniczna

Dziennik, a w sumie dla mnie bardziej coś w stylu kalendarza, ma 251 stron, podzielony jest na 12 miesięcy, z których każdy podzielony jest na tygodnie. W ten sposób miesiąc po miesiącu możemy skrupulatnie realizować Nasz plan dbania o sylwetkę. Każdy miesiąc skupia się na innej partii ciała i tak przykładowo w miesiącu pierwszym pracujemy nad Swoimi brzuchami. Bardzo fajnym rozwiązaniem jest brak konkretnych dat, jak w tradycyjnym kalendarzu. Dzięki temu możemy swój rok z Ewą Chodakowską rozpocząć kiedy chcemy. Domyślnie każdy tydzień zaczyna się od poniedziałku, ale właściwie możemy zacząć uzupełniać dziennik od dowolnego dnia. Z boku każdej strony znajduje się pomocna niby zakładka, która w łatwy sposób pozwala odnaleźć dany miesiąc. 


Jakość wydania

I tutaj tak samo jak w przypadku pierwszej książki Ewy wszystko jest na najwyższym poziomu. Okładka - lekko usztywniana, przez co nie musimy obawiać się o zagięte rogi :). Papier - super śliski, kredowy, pozwala Nam od razu poczuć, że trzymamy w ręku coś fajnego, dobrze wykonanego. Do tego kolorowe zdjęcia, bardzo fajne ułożenie graficzne oraz strony do samodzielnego wypełniania (aż trochę szkoda po nich pisać). 

Najważniejsze informacje zawsze są w jakiś sposób wyszczególnione, albo poprzez inną czcionkę, ciekawą ramkę czy też zakreślenie na kolorowo.
Na końcu książki możemy podziwiać metamorfozy różnych kobiet oraz mężczyzny, które mają być dla Nas motywacją. Większość zdjęć, o ile nie wszystkie, publikowana już była na fan page'u Ewy Chodkowskiej na Facebook'u.




Zawartość/ Treść
Ciężko nazwać to książką, nie jest to też typowy kalendarz, ponieważ nie ma dat, natomiast określenie Dziennik Fitness pasuje idealnie. Na wstępnie mamy krótką instrukcję jak z niego korzystać, jak wpisywać swoje notatki oraz jak korzystać z zamieszczonych tabelek. Dla mnie bardzo fajny elementem jest kategoria Odżywianie, gdzie punktujemy Swój każdy dzień. I tak możemy wpisać sobie dzień na 5 - kiedy zjedliśmy 5 pełnowartościowych posiłków, dzień na 3 - kiedy było 3 lub mniej posiłków plus jakieś małe oszustwo oraz dzień na 1 - niedopuszczalny, kiedy posiłki były nieregularne i mieliśmy więcej niż dwa oszustwa w ciągu dnia.
W każdym miesiącu pojawia się także zestaw ćwiczeń na daną partię ciała, który należy wykonać dodatkowo do swojej codziennej aktywności fizycznej. Przed rozpoczęciem każdego miesiąca mamy także kilka słów motywacji od autorów. Po jego zakończeniu musimy wypełnić tabelkę ze swoimi wymiarami oraz podsumować ile dni w danym miesiącu byliśmy aktywni oraz jak się odżywialiśmy metodą punktacji. Na koniec sami mamy wystawić sobie ocenę.



 

Moja ocena

No cóż... wydanie ładne, na pewno fajny dodatek dla fanów zapisywania notatek, jak dla mnie pisania jest za dużo. Poza tym tak nie końca wiem, czy zapisywać tam coś, czy sobie darować. Pewnie niektóre rzeczy uzupełnię, bo na pewno pozwolą mi na większą systematyczność. Co prawda z treningami nie mam kłopotu, wykonuję je regularnie, ale może dzięki kategorii Odżywianie postaram się jeść bardziej racjonalnie i zrezygnuję choć częściowo ze słodyczy. Na pewno daruje sobie tabelki, gdzie trzeba wpisywać samopoczucie fizyczne, psychiczne oraz nastrój - jest to dla mnie lekka strata czasu. Nie będę także wpisywać odpowiedzi na pytania zadawane po każdym tygodniu - również jak dla mnie to za duże poświęcenie :)
Czy warto kupić? Tak, jeśli nie jesteś systematyczna oraz jeśli brakuje Ci motywacji i jakiegoś impulsu do działania. Wiem, że wiele osób woli sobie coś zapisać, wtedy łatwiej to realizuje. A jeśli to ma być klucz do sukcesu do zadbania o swoje ciało to jak najbardziej polecam.

środa, 6 listopada 2013

Skalpel Wyzwanie - Nowa płyta Ewy Chodakowskiej

http://www.bebio.pl/shop/dvds/skalpel-wyzwanie-plyta-ewy-chodakowskiej
Dzisiaj, zaraz po przebudzeniu na fan page'u Ewy Chodakowskiej, czekała mnie miła niespodzianka - zapowiedź nowej płyty SKALPEL WYZWANIE. Pewnie jak większość osób ćwiczących z programami Ewki, jak tylko zobaczyłam nazwę SKALPEL, to od razu zrobiło mi się milej na sercu. Przecież to dzięki Skalpelowi I zmusiłam się do zejścia z kanapy i zaczęłam w końcu robić coś dla siebie. Teraz, choć "jedynka" nie sprawia mi większej trudności i tak do niej co jakiś czas wracam i nawet czuję co niektóre mięśnie.








Oczywiście od razu kupiłam płytę, cena razem z kosztami przesyłki to 41,49 i można ją zamówić na oficjalnej stronie Ewy Chodkowskiej w przedsprzedaży. Już nie mogę się doczekać kiedy dojdzie. Sama autorka napisała także, że od grudnia płyta pojawi się w sklepach Empik.

Jeżeli chodzi o stronę czysto techniczną to wydanie będzie składać się z dwóch CD. Na pierwszej będzie 45 minutowy trening Skalpel Wyzwanie, natomiast na drugiej relacja z największego treningu grupowego z Ewą na Polach Mokotowskich (który się odbył bodajże w maju lub czerwcu). Na tym krążku znajdzie się także 30 - minutowy program dla wszystkich z elementami Kardio, Total Fitness oraz Bikini Body Workout.

Na You Tube pojawił się zwiastun płyty:

https://www.youtube.com/watch?v=H3X6mz4v5fY&feature=c4-overview&list=UUhglSylVQdMQ5JGsbVpSY7g


 

Tak więc już niedługo będziemy mieli 3 Skalple i myślę, że najnowszy program będzie równie ciekawy jak Skalpel I oraz Skalpel II z krzesłem.


Skalpel I



Skalpel II - z krzesłem



Skalpel Wyzwanie III

I jeszcze kilka słów od Ewy o nowej płycie, które napisała na stronie http://www.bebio.pl/shop/dvds/skalpel-wyzwanie-plyta-ewy-chodakowskiej :

PRZEDSPRZEDAŻ - wysyłka w ciągu 10 dni
Ewa Chodakowska – 2-płytowe DVD. Trening Skalpel Wyzwanie (45 minut) i największy trening grupowy all in for #my girls (30 minut).
Kolejna odsłona najpopularniejszego programu treningowego Ewy Chodakowskiej - SKALPEL WYZWANIE połączona z największym otwartym treningiem w historii z Ewą Chodakowską - ALL IN FOR #MY GIRLS.
Wyjątkowe dwupłytowe wydanie zawiera najnowszy program treningowy SKALPEL WYZWANIE oraz największy otwarty trening grupowy w historii z Ewą Chodakowską
Płyta 1 - Skalpel Wyzwanie – trzecia część treningu, który pokochały wszystkie Polki ! 45 minutowy trening dla każdego, jego zaleta to łatwość wykonania i wysoka intensywność. Wyszczupla, wysmukla i modeluje nadając sylwetce perfekcyjny kształt – gwarantując widoczne efekty po 4 tygodniach - płaski brzuch, zgrabne nogi, jędrne pośladki, smukłe ramiona i mocne plecy.
Płyta 2 - Bonus DVD – największy w historii trening grupowy z Ewą Chodakowską all in for #my girls. 30 minutowy program dla wszystkich z elementami Kardio, Total Fitness, Bikini Body Workout. Płyta jest również relacją z największego otwartego treningu w historii z Ewą Chodakowską na Polach Mokotowskich w Warszawie, w którym uczestniczyło 5 tysięcy uczestników i zawiera ponad 50 zdjęć.
Trzymaj się zdrowego jadłospisu, ćwicz regularnie 3-4 razy w tygodniu i ciesz się pierwszymi efektami już po 12 treningach! Nie poddawaj się w drodze do celu! Tym razem się uda!



A już jutro rano lecę do marketu Netto, gdzie w cenie 29,99 będzie można kupić Twój dziennik fitness - Rok z Ewą Chodakowską, czyli najnowszy wypust wydawniczy Ewki. Jeśli jeszcze nie macie tej publikacji a zamierzaliście kupić to jest naprawdę bardzo dobra cena. Ja wybiorę się z samego rana, bo nie mam pojęcia ile sztuk będzie dostępnych :) I oczywiście już niebawem recenzja i pierwsze spostrzeżenia na blogu.

źródło: http://www.netto.pl/czytaj.html